Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
uwazam ze to zakonczenie jest booskie, tyle pytan i niepewnosci i czy Black wygad
,,Drzwi otworzyły się i do dormitorium wszedł Black. Nie skomentował nijak tego co zobaczył, mruknął tylko coś pod nosem. James mógł na moment oderwać swoje myśli od małej sadystki, śpiącej praktycznie na nim.
Właśnie, śpiącej. Ta myśl rozwinęła się w jego głowie natychmiast, odruchowo. Przecież musiał jakoś odreagować, to wszystko, a ona tak słodko wtuliła twarz w jego ramię.
- Dobranoc…. – szepnął, nie spuszczając z niej oka. Sam zaś nachylił się i pocałował ją w czoło z niezmierną satysfakcją złamania zasad.
- Ta, dobranoc, ale mam nadzieję, że na czole skończysz, bo nie zniósłbym większego widoku. – mruknął Black, przebierając się piżamę… Potter uśmiechnął się do niego huncwock''
Post został pochwalony 0 razy
|
|