James

~*~*~*~

Anula

ale musiałaby istnieć też taka Lil, żeby miał za kim Rogaś latać;p

~*~*~*~

A czy tu takich nie jest pełno ;P

~*~*~*~

ach ale dla Rogacza istnieje tylko TA jedna jedyna:D

~*~*~*~

Ja cały czas marzę, że nagle pewnego dnia spotkam Jamesa (ale oczywiście odpowiednik, który kochałby mnie xd) przecież on jest ideałem, nie da się go nie lubić. A James to moje ulubione imię xD

~*~*~*~

według mnie nie ma takiego drugiego jak Rogacz^ bo nie ma ideałów xD On jest wyjątkiem i może dlatego składa sie tylko ze słów... Wink

~*~*~*~

On jest tylko przykładem ideału... ideału, którego szuka się przez całe życie, bo nie istnieje druga taka sama osoba, tym bardziej w realu a nie fikcji.

~*~*~*~

jak dla mnie James jest po prostu chodzącym ideałem i mimo tego, że wiem - nie istnieje, zajmuje on i zajmować będzie szczególne miejsce w moim sercu. Chyba już przyzwyczaiłam się do tego, że przez całe życie będę szukać kogoś podobnego do Jamesa <3 mój poprzedni chłopak miał czarne włosy i piwne oczy...ale mimo wszystko nie miał tego czegoś. Choć był bezczelny i arogancki...;/
I ja zgłaszam się na ochotniczkę bycia taką Lily xD

~*~*~*~

Ja również! James od początku podobał mi się najbardziej. Pamiętam jak się oburzyłam, kiedy tak źle został pokazany w filmie. Gdzie jego włosy, uśmiech? Tam wyglądał jak totalny pajac.
Tutaj jest inaczej. Cała jego osobowość zasługuje na pochwałę. Dżentelmen w każdym calu. Przystojny, bezczelny arogant... można by wymieniać w nieskończoność. O wiele łatwiej byłoby wymienić jego wady...

Ja nic nie znalazłam, może Wy macie jakieś pomysły? Smile

~*~*~*~

Według opowiadania James był niezwykle przystojny, a Harry bardzo do niego podobny, niemal identyczny, a jak dla mnie to Harry w filmie jest beee. Może to kwestia gustów.

~*~*~*~

właśnie, Harry też jest całkiem inny. Lily jakaś taka... za brzydka. A Syriusz nie miał kręconych włosów.
Innymi słowy: w filmie się nie popisali.

~*~*~*~

Bo tak naprawdę nie znajdziemy na ziemi człowieka, który każdemu by podpasywał.

~*~*~*~

no fakt.

cholera, nie nadążam z odpisywaniem ;D

~*~*~*~

No dobra, ale Hunćwoków zupełnie nie dobrali. I popełnili błąd - James nie był szukającym. :<

~*~*~*~

Nie był, ale on mi na innej pozycji po prostu nie pasuje. Dobrze, że Lily ustawiła go właśnie na pozycji szukającego. [pamiętacie meczyk i tę jego akcję? Ach...! a co działo się potem! Smile

]

~*~*~*~

Bo go lubisz i film również tak Cię 'nastawił'. Wink