Forum www.evans.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Przedstaw się   ~   Lil
Lil
PostWysłany: Sob 20:08, 02 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Lublina


"Usłyszałam za sobą wołanie i szybkie kroki. Głos był znajomy. Rozpoznałabym go wszędzie. Henry... Mój brat, Henry.
-Abi, czekaj!- Wołał, powoli mnie doganiając. Uśmiechnęłam się kpiarsko.
Abi. Abigail Walker. Tak nazywałam się kilka wieków temu. W tamtym życiu... A raczej, kiedy jeszcze żyłam, gdyż mojej egzystencji nie potrafiłam nazwać "życiem". Wcięłam wdech. Już z takiej odległości go wyczuwałam. Wszystkie zmysły działały u mnie ze zdwojoną mocą. Po tylu latach bytu traktowałam to jako coś naturalnego. Kroczyłam żwawo uliczką ginącego w mroku miasta. Mimo ciemności, dostrzegałam najmniejsze detale poszczególnych rzeczy, budynków. Delikatna poświata biła od mojej skóry. Zawsze mnie to intrygowało, gdyż nie każdy z moich pobratymców miał takową jej strukturę.
-Ach siostrzyczko, nie ładnie tak ignorować brata.- Henry pogroził mi palcem, doganiając mnie wkońcu.
Zacisnęłam pięści, wbijając sobie paznokcie. Byłam pod tym względem odporna na ból, więc nie robiło mi to różnicy. Poruszałam się teraz z szybkością, która nie przystoiła normalnym ludziom. Wymagało to ode mnie wysiłku, ale nie tak dużego, jak od ludzi. Byłam przecież na wpół umarła.
Henry zorientował się, że nie mam zamiaru zatrzymać się z własnej woli. Przyspieszył więc i zastąpił mi drogę. Z mojego gardła dobył się przeciągły charkot.
Byliśmy do siebie bardzo podobni. Oboje mieliśmy delikatne rysy twarzy, kształt oczu, choć różniły się kolorem: jego- koloru mch, natomiast moje-fiołkowe. Kolor oczu zmieniał nam się w zależności od naszego pragnienia oraz uczuć. Byłam głodna i wkurzona, więc moje miały aktualnie kolor węgla. Różniliśmy się wzrostem: ja byłam dośc niska jak na... hmm... swój wiek? Z kolei on był wysoki. Oboje mieliśmy atletyczną budowę ciała. Z kolei włosy mojego brata układały się w schludny, srebrzysty fryz do szyi, natomiast moje złote kosmyki, spływały aż do pasa.
-Nie mam ochoty rozmawiać.- wysyczałam swoim wysokim głosem.
-Abigail, proszę.- Jęknął Henry.
-Skończyłam patrol. Lepiej wracajmy. Zebranie już się zaczęło.- Warknęłam. Podmuchh wiatru wzdymał moją długą, czarną suknię, tak wyraźnie odznaczającą się od mojej jasnej skóry. Kolejna nabyta cecha. Kolejna cecha wampira.
-Przecież wspomnienie Kirsten...- Zaczął, ale szybko urwał, kiedy obnażyłam zęby.
-Kirsten nie żyje.- Przypomniałam. Poruszył ten temat już po raz drugi tego wieczoru! Przecież dopiero się obudziłam z rocznego snu, a on i Viktor sprawili mi takie powitanie! Poruszyli temat tabu. Temat mojej zmarłej siostry. Mimo upływu czasu owy ból po jej utracie, nie zelżał. Byłam na niego niemalże odporna, ale to nie znaczy, że stał się mneijszy. Czas przezwyczaja nas do bólu, ale nawet te 400 lat nie było w stanie mnie od niego uwolnić. Henry zadził sobie z tym znacznie lepiej niż ja.
Mój brat zreflektował się szybko:
-Wybacz mi.- Szepnął łapiąc mnie za dłoń. Skinęłam głową.
-Z jakiego powodu zbierają dziś Radę?
-Mamy przywitać gościa Viktora. I... omówić wojnę z Północą.- Wymamrotał.
-Wojnę?- Sarknęłam.- Jednak zamierzają walczyć? Czy moje ostrzeżenia nie były wystarczające?! Viktor widać bardzo chce do niej doprowadzić.
-Najwyraźniej. Niestety nawet nasz głos nie jest tak ważny jak jego.
Zacisnęłam usta.
-Abi, żyjemy już 422 lata. Naszego doświadczenia w wojnach nie przebije byle wampir.
-Oh, nie boję się o siebie. Chodzi o nasze stosunki i politykę. Być może uda mi się pomówić o tym z Ojcem. Nie wiemy czy Francja stanie po naszej stronie.
Henry mi przytaknął.
-Ruszajmy.- Zarządziłam.
Trzymając się za ręce ruszyliśmy ciemną uliczką obrzeży Londynu.
-Rozumiem, że wciąż odmawiasz stworzenia jednego z nas?- Podjął inny temat. Jego podopieczna już była dorosłym wampirem.
-Nie zabiję Niewinnego.- Odpowiedziałam. W ten sposób określaliśmy neutralnych ludzi.
-Kiedyś będziesz musiała. Będą chcieli cię sprawdzić. Twoją samokontrolę.- Oświadczył Henry. Jemu udało się za drugim razem. Pierwsza osoba zginęła.
-Wtedy odejdę z Rady.
-Abigail! Nie możesz. Jesteś jedną z Wielkiej Czwórki. Nie można cię ot tak kimś zastąpić.- Zaoponował.
-Jeśli ceną za bycie jedną z Wielkich jest mord Niewinnego, jestem w stanie porzucić to stanowisko.
Nie kłamałam. Radni i Wielka Czwórka, do której się zaliczałam musieli stworzyć wampira i roztaczać nad nim protektorat, do czasu aż sam będzie mógł decydować o swoim losie. Oczywiście wampir ów mógł zostać ze swoim sworzycielem. W ten sposób często tworzono rodziny. Nowonarodzony wampir stawał się synem swego stworzyciela. Jak przechodził sam proces przemiany? Wampir musiał ugryźć i wypić trochę krwi swej ofiary, po czym na jej miejsce miał dostać się wampirzy jad. Następnie należało dać ugryzionemu parę kropel wampirzej krwi. Po 24 godzinach snu budził się jako potwór...
Niewinni. Rada była powołana przede wszystkim po to, by ich chronić przed nami oraz by pilnować porządku w naszym świecie. Zajmowaliśmy się również polityką. Nie zabijalismy ludzi z powodów czysto etycznych i moralnych. Piliśmy krew syntetyczną, bądź tą, którą ludzie oddawali do specjalnych punktów krwiodastwa. Krew syntetyczna nie była mbrozją, ale nikt nie narzekał (raczej).
Rada Sprawiedliwych. Tak brzmiała pełna nazwa. Nad Radnymi o szczebel wyżej byliśmy my: Wielka Czwórka. Nazywano nas też Największymi z Radnych. Nam wszystkim przewodziła "Królewska" Para: Viktoria i Miriell. dla Wielkiej Czwórki tj. mnie, Henrego, Elisabeth i Rayana byli Ojcem i Matką, gdyż to oni nas stworzyli. Oboje żyli dużo dłużej niż my. Sam Viktor nazywał nas swymi Dziećmi. Liczył sobie dużo ponad 2000 lat. Nagle mój 440letni żywot wydał mi się niczym w porównaniu do długości życia Viktora czy Miriell.
Ah... Pomyśleć, że jeszcze 10 lat temu wampiry ukrywały się przed ludźmi całkowicie. Teraz wychodziliśmy z ukrycia.
Naszej przemiany dokonywano przed ukończeniem 21 roku życia. Jeśli ofiara była dzieckiem, to właśnie ten wiek osiągała fizycznie. Jeśli ofiara miała więcej niż 21 lat, przemiana była bardzo bolesna. Wampiry, które ją przeszły traktowano w naszym swiecie z dużym szacunkiem. Sama Rada składała się z większości takich wampirów. Gdy mnie Zmieniono miałam 18 lat, zaś Henry 20. Viktor był jednym z tych "starszych" wampirów. Zmieniono go w wieku 36 lat (Miriell miała 32 lata).
Uświadomiłam sobie, że jesteśmy przed Bramą Główną, kiedy Henry zadzwonił do domofonu.
-Nazwisko?- Syknął chłodny głos Daniela.
-Abigail i Henry Harrowell.- Przedstawił nas mój brat. Krata natychmiast się rozsunęła. Była czarna, wykonana ze stalowych, pnących się róż. Oczywiście efekt był niesamowity, ale przy tym kojarzył się z mrokiem i tajemniczością, których bądź, co bądź, chieliśmy unikać.
Harrowell było naszym nowym nazwiskiem. Nowe życie, nowa rasa, nowe nazwisko. Imiona zostawały ze względu na przyzwyczajenie. Harrowell było też rodowym nazwiskiem Viktora.
Zamek, jasny, przywodzący na myśl taki, w którym mógłby mieszkać Kopciuszek, czy Królewna Śnieżka, otaczały rozległe błonia. Spiczastzakończonych wież było pięć. Równoprzycięta trawa, zadbane kwiaty oraz fontanna monstrualnej wielkości, strumień i uroczy zagajnik idealnie pasowały do bodynku i bramy. Pałac godny królów. Wewnątrz zamku było wyjątkowo widno z powodu licznych okien. Wystrój przypominał dość nowoczesny, wygodny dworek. Jako, że było tam wyjątkowo przytulnie zawsze niechętnie się gdzieś ruszałam. Królowały tu czerwień, brąz, błękit i biel. W holu czekał już na nas Daniel- jeden z mieszkańców Zamku (nienależał do Rady). Mimo wszystko nosił nasze nazwisko. Każdy wampir, który mógł się nim przedstawić, zyskiwał sobie natychmiastowy szacunek.
-Ah Abi, Henry!- Zawołał Daniel. Był to wysoki mężczyzna ubrany na galowo. W oczu rzucał się jego długi, spiczasty nos.
-Witaj Danielu.- Skinęłam lekko głową. Henry poszedł w moje ślady. Po tylu latach bytu powinnam się przyzwyczaić do nachalnych spojrzeń, jednak nigdy mi się to nie udało. Wciąż bardzo mnie to irytowało. Cóż... Byłam uważana za "piękną", choć wg mnie wcale taka nie byłam. A przynajmniej nie dotego stopnia. Zawdzięczałam to przede wszystkim mojej Przemianie w wampira. Moje rysy stały się regularne i wygładziłysię, przez co stałam się nieco bardziej urokliwa. Ten proces zachodził u wielu moich pobratymców, jednak u mnie był szczególnie widoczny. Często więc słyszałam "do twarzy ci z nieśmiertelnością".


Troche jeszcze tego jest ;p. To dopiero wstęp i wytłumaczenie wszystkiego. Później pojawia się do "psięknej" "psiękny" xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ziuta
PostWysłany: Nie 21:00, 03 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 19 Paź 2009
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna^^


ciekawe;D jak coś jeszcze będziesz miała to wrzuć;} chętnie przeczytam;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewelina1331
PostWysłany: Nie 22:00, 03 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maków Maz.


ja też Smile loffam wampiry Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megann
PostWysłany: Nie 22:04, 03 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin


bardzo interesujące :] czekam na kolejne kawałki :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lil
PostWysłany: Wto 17:07, 05 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Lublina


dziękować xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexis_
PostWysłany: Wto 18:11, 05 Sty 2010 
~*~*~*~


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Podoba mi się to jak opisujesz, bardzo ciekawie się zaczyna Wink mam nadzieję, że dostarczysz nam nowych fragmentów ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum www.evans.fora.pl Strona Główna  ~  Przedstaw się

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach