James

~*~*~*~

tak, Luna jak najbardziej pasuje. tak samo jak McGonagall i Filch.

~*~*~*~

No Lunę tak. Ale jacy z nich dobrzy aktorzy? Oni nie mają doświadczenia!

~*~*~*~

Luna to jedna z moich ulubieńszych postaci ;P

~*~*~*~

Więc trzeba je nabywać i nie wybrzydzać. (:
Nic by jej się nie stało, gdyby trochę ją natapirowali. ;-p

~*~*~*~

wybacz, ale gdybyś wiedziała, kto gra McGonagall to nie pisałabyś o braku doświadczenia.

~*~*~*~

Mówisz o Hermionie? Ale ona by się wtedy nie podobała facetom. Albo by jej nie poznawali na ulicy, bo byłaby dużo inna niż Herma z filmu.

~*~*~*~

A to musi się podobać facetom? o_O

~*~*~*~

No chciałaby.

~*~*~*~

trochę to dziwne, jeśli sądzisz, że ona gra jedynie dla sławy i po to, żeby podobać się facetom...

~*~*~*~

Nie wszystko kręci się wokół płci brzydszej, naprawdę! ; d
A rozpoznawalna byłaby i tak, w końcu to tylko włosy. (:

~*~*~*~

Nie no, nie dlatego, ale jeżeli zmieniła cały image akurat w 3, czy 4 części to trochę dziwne. A słyszałam wywiad, w którym mówiła, że musiałą godzinami namawiać reżysera, żeby pozwolił jej ubierać się czasami normalnie na planie, a nie ciągle w szatach.

~*~*~*~

też tak uważam. chyba liczy się to jak gra, a nie w czym.

~*~*~*~

Ale słyszałam, że jej nie wszystko odpowiadało w roli i próbowała trochę Hermionę rozluźnić. Żeby była trochę bardziej normalna.

~*~*~*~

to chyba dobrze, jak mi się wydaje.
a poza tym, według mnie nie nalezy wierzyć we wszystko o czym piszą.

~*~*~*~

Ale ja słyszałam przetłumaczony na Polski WYWIAD. I ona sama tak mówiła.