Syriusz

~*~*~*~

Zgadzam się z Lilyanne, choć ja wolałabym takiego Rogacza w rzeczywistości ;}

~*~*~*~

Syriusz to moja ulubiona postać zaraz po Potterze oczywiście. Bardzo go lubię, lecz nie jako chłopaka, tylko przyjaciela. Takiego, na którym zawsze można polegać, który wesprze cię, pocieszy, pozwoli zapomnieć.

~*~*~*~

A ja jednak wolę Syriusza. Jego poczucie humoru, podejście do życia, szczerość. I tak, naiwnie wierzę, że jeśli dostałby druga szansę, to zmieniłby się. ^^

~*~*~*~

Ta, to chyba jest najlepsza cecha. Oddanie, to niesamowite, ile byłby w stanie zrobić dla Pottera.

~*~*~*~

To właśnie jedna z ważniejszych części przyjaźni.

Lily Evans

Drugą szansę... Hmmm...

~*~*~*~

Coś w tym jest, nie ?

~*~*~*~

Syriusz nie jest głupi. Wyciąga wnioski tyle, że czasem za bardzo go... ponosi. ^^ No, ale prawie powiedział Dor, że będzie jej wierny, nie? To już coś. Szczególnie, biorąc pod uwagę, że to Łapa. I od dawna nie podrywał żadnej ładnej dziewczyny. ;>

~*~*~*~

Tak, to zasługuje na pochwałę. Jeśli on wytrzymał bez dziewczyn, to każdy wytrzyma ;]
No i nie zapominajmy o najnowszej notce!

~*~*~*~

Eee... ja tam zostaje przy tym, że chciałabym żeby Syriusz był moim najlepszym przyjacielem. Trochę jak starszy brat.

Lily Evans

Chcecie mnie namówić (a raczej namówić Dorcas) do dania mu drugiej szansy? ;>

~*~*~*~

Czytasz mi w myślach przez monitor, Lily. Wink

Lily Evans

No nie wiem xD To nie w jego stylu

~*~*~*~

Nie w stylu Dorcas?:>

~*~*~*~

od kiedy Dorcas jest nim? xD